Modlitwa Świętego Grzegorza o pilność w pracy. Głęboki wdech, modlitwa, pełne skupienie i praca to czynniki, które pomogą wykonać obowiązki.
Modlitwa o pilność w pracy
Panie Jezu, Ty jesteś światłością z odwiecznej światłości,
Ty rozproszyłeś wszelkie duchowe ciemności i napełniłeś mą duszę swym blaskiem.
W Twoim świetle wszystko staje się piękne.
Ty oświecasz niebiosa światłem słońca i księżyca.
Rozkazałeś nocy i dniowi, by następowały po sobie w pokoju
i w ten sposób stworzyłeś ich niebieskich przyjaciół.
Niech i ja stanę się przyjacielem tych, których spotkam na swej drodze.
Nocą dajesz naszym ciałom spoczynek, w dzień posyłasz nas do pracy.
Pragnę pracować pilnie, z oddaniem, tak,
by wieczorem me sumienie niczego mi nie wyrzucało.
Kiedy położę się wieczorem na mym posłaniu,
niechaj Twe palce zamkną me powieki.
Połóż swoją błogosławiącą dłoń na mym czole,
aby zstąpił na mnie zasłużony i sprawiedliwy sen.
św. Grzegorz z Nazjanzu
Jak być pilnym w pracy?
Znasz to uczucie, kiedy siadasz do pracy i… zamiast skupić się na zadaniu, Twoje myśli błądzą wszędzie, tylko nie tam, gdzie trzeba? Powiadomienia z telefonu, lista zadań, która nie ma końca, rozproszenia wokół – to codzienność wielu z nas. Ja też przez to przechodziłem i zrozumiałem, że samo planowanie nie wystarczy. Pomaga mi coś jeszcze – chwila zatrzymania, refleksji i krótka modlitwa o pilność w pracy. Nie chodzi mi tu o długie modlitwy, które zajmują pół godziny. To raczej momenty, które przypominają mi, po co wykonuję swoją pracę i gdzie szukać siły, kiedy motywacja znika.
Dlaczego modlitwa pomaga w skupieniu?
Z własnego doświadczenia wiem, że praca to nie tylko zadania i deadline’y, ale także wewnętrzne nastawienie. Zdarza się, że mimo najlepszych chęci nie potrafimy się skupić – wtedy sięgam po krótką modlitwę o pilność w pracy. Nie dlatego, że to magiczne rozwiązanie, ale dlatego, że przypomina mi o sensie tego, co robię.
Uważam, że modlitwa pomaga, bo wycisza chaos w głowie. Daje chwilę na złapanie dystansu i zobaczenie, że to, co robię, nie musi być tylko obowiązkiem, ale też sposobem realizowania swoich talentów, a nawet służby innym.
Zobacz także:
U mnie metoda bloków pracy działa świetnie, ale nie pomyślałem o połączeniu tego z modlitwą. Spróbuję, może to jeszcze bardziej pomoże 🙂
Dokładnie tak! Czasami człowiek szuka motywacji wszędzie, a wystarczy kilka słów skierowanych do Boga i już inaczej patrzy się na obowiązki.
Dzięki za praktyczne wskazówki. Ta krótka modlitwa, którą podałeś, już wylądowała na moim biurku w formie karteczki 😉
Bardzo wartościowy wpis. Przypomniałeś mi, jak ważne jest duchowe nastawienie do codziennych obowiązków.
Masz rację, nawet najprostsza modlitwa potrafi uporządkować dzień. Mnie to też często pomaga złapać dystans.
Zainspirowałeś mnie, żeby częściej łączyć rozwój duchowy z organizacją dnia
Bardzo fajny wpis! Też zauważyłam, że jak zacznę dzień modlitwą, to wszystko idzie jakoś sprawniej. Dzięki za przypomnienie o takich drobiazgach.